Dear reader,
First of all, I would like to thank you for your presence during our conversations about sensitivity this week.
It has been amazing and I love being there for you! I hope it nurtures your soul and gives you energy to be the woman full of light, peace and love.
This week has been exceptional because of the topic I have chosen for our meeting. Sadness, very often we are afraid to show it, to experience it and believe in the power of its cleansing energy. I feel it is its vulnerability that bares us. I will tell you a real story.
When I was in primary school, my first primary school. Well, I was going to two of them. The first one lasted only three years and it always brings memories of blissful happiness and Whitney Houston :) My beloved head teacher and reciting poems, first swimming pool lessons and supporting each other in class. There was a unique girl in my class, Kasia. We became best friends from the very first second we looked at each other. We stayed together through thick and thin all three years and then to my misery, my family changed houses. I was shattered and felt abandoned. Big cloud of sorrow was filling me all. I wept all day begging to stay. There was no answer there. My dear Kasia with a long and thick braid. So robust and firm. We made a great team. I was delicate and subtle, very sensitive and fragile, yet brave and curious about the world.
Thank you sadness for gratefulness and experience of sheer friendship. commitment into genuine love. Thank you Kasia, wherever you are, I love you.
When did you experience great sadness?
If you feel like so, share is with me through: https://payhip.com/KatarzynaHryniewicz/contact
Herę is the link to the event: https://payhip.com/KatarzynaHryniewicz/blog/my-writing/conversation-about-sensitivity
„Sunshine,
I am calling you from Heaven to whisper you love. Her voice was shaking, her voice box touched every time when she heard that warm sound.
She heard there all the suffering of a war generation and sheer urge to take care of her, little baby.
Hug of her grandmother was so firm and strong. They felt each other and had an exceptional relation.
Grandmother passed away, leaving only :I love you" in the receiver and a warmth of stroking palm."
You can buy my book on my website here: https://payhip.com/b/R51C9
Droga czytelniczko,
Przede wszystkim, Chciałabym podziękować tobie za to, że byłaś na wspólnych rozmowach o wrażliwości w tym tygodniu. Było wspaniale i uwielbiam być tam dla ciebie! Mam nadzieję, że odżywiają twoją duszę i dają energię do bycia kobietą pełną światła, pokoju i miłości.
Ten tydzien był wyjątkowy z powodu tematu jaki wybrałam na nasze spotkanie. Smutek, bardzo często boimy się go okazać, doświadczać i wierzyć w siłę jego oczyszczającej energii. Czuję, że to jego kruchość tak nas obnaża. Opowiem tobie prawdziwą historię.
Kiedy byłam w szkole podstawowej, mojej pierwszej szkole. Chodziłam do dwóch. Pierwsza trwała tylko trzy lata i zawsze przywołuje radosne szczęście i Whitney Houston :) Moja ukochana wychowawczyni i recytowanie wierszy, pierwsze lekcje pływania i wspieranie siebie nawzajem w klasie. Była taka wyjątkowa dziewczynka o imieniu Kasia. Stałyśmy się najlepszymi przyjaciółmi od pierwszej sekundy kiedy na siebie spojrzałyśmy. Trwałyśmy przy sobie na dobre i złe całe trzy lata i potem, ku mojej rozpaczy, moja rodzina zmieniła domy. Byłam zdruzgotana i czułam się porzucona. Wielka chmura smutku wypełniła mnie całą. Płakałam cały dzień błagając by zostać. Nie było odpowiedzi. Moja droga Kasia z długim i grubym warkoczem. Taka mocna i stabilna. Byłyśmy świetną drużyną. Ja delikatna i subtelna, bardzo wrażliwa i krucha, choć odważna i ciekawa świata.
Dziękuję tobie smutku za prawdziwą przyjaźń, zaangażowanie w prawdziwą miłość. Dziękuję Ci Kasiu, gdziekolwiek jesteś, kocham cię.
Kiedy doświadczyłaś głębokiego smutku?
Jeśli masz ochotę, podziel się: https://payhip.com/KatarzynaHryniewicz/contact
Tutaj link do wydarzenia: https://payhip.com/KatarzynaHryniewicz/blog/my-writing/conversation-about-sensitivity
Tutaj fragment mojej książki "Czarodziejka serca" Smuteczek, który pochodzi z rozdziału " Czas maleńkiej"
„Słoneczko,
telefonuję do ciebie z Nieba, by wyszeptać ci miłość”.
Głos jej drżał, krtań łapało wzruszenie za każdym razem, gdy słyszała ten ciepły dźwięk.
Słyszała w nim całe cierpienie wojennego pokolenia i ogromną chęć zaopiekowania się nią, Kruszynką. Uścisk babki był tak krzepki i mocny. Czuły się wzajemnie i miały wyjątkową relację.
Babka odeszła, pozostawiając tylko „kocham cię” w słuchawce i ciepło głaszczącej dłoni."
Moją książkę możesz kupić na mojej stronie tutaj: https://payhip.com/b/R51C9