
Nasze ciało jest trochę jak KOT. Wiesz, że kot zacznie drapać i wysunie pazury jeśli dostanie za dużo przyjemnego miziania? Jego pojemność się skończy i zareaguje atakiem, agresywnie.
My robimy dokładnie tak samo, czasem jednak nie zauważamy, że to się dzieje, bo zrzucamy winę na stres w pracy, na zły moment - nie, stres i "zły moment" tylko podsycają naszą frustrację, która blokuje dopływ przyjemności, a nasz układ nerwowy próbuje najpierw załagodzić pożar w nerwach, zanim zacznie przyjmować przyjemność do siebie i się w niej przyjemnie układać.

Ciało i pojemność?
Możemy też porównać to do wchodzenia do zimnej wody.
Wiesz, że koty nie lubią w ogóle wchodzić do wody? My jednak nie jesteśmy kotem, my potrzebujemy wodę i wchodzimy do niej, pokonując zimno i pluskając się później z przyjemnością.
Jeśli jednak tego nie robimy i nie lubimy... to nie mam dobrej wiadomości: Twój układ nerwowy jest przesycony i nie pozwala sobie nawet na tę podstawę.
Jednak! Możemy z tym coś zrobić, co spowoduje nie tylko przyjemność z wchodzenia do oceanu lub jeziora, lecz przede wszystkim z dotykania Twojej skóry, głaskania, doświadczania świata za pomocą zmysłów (smak, węch, zapach itp) i.. brak związanych z tym poczucia winy, przykrości, smutku, że coś jest z Tobą nie tak.
Wszystko jest z Tobą dobrze, tylko ciało potrzebuje odpowiedniego poruszenia a umysł wiedzy jak to robić dalej bezpiecznie samemu.
Wiedza i techniki, z którymi Cię zapoznam mają kilka tysięcy lat. Tu nie chodzi o ilość i dynamikę ruchów, lecz o bystrość i odpowiednie ich nakierowanie, co również dokładniej wytłumaczę, abyś mogła/mógł sam to stosować na co dzień.

Podczas tego MASTERCLASS:
- poruszasz ciałem z odpowiednią intencją, zrobimy już na żywo ten pierwszy krok do ciała wraz z krótką medytacją
- dowiesz się o co chodzi z tymi "energiami" ciała
- poznasz zagadnienia dotyczące emocji, meridian, czakr, jak z tego korzystać i czytać ciało aby wiedzieć jak mu zaradzić
- dowiesz się czym są energie płynące w naszym ciele i jak je rozumieć
- poznasz podstawy odczytywania języka naszego ciała aby móc usprawnić Twoją z nim komunikację i doświadczyć tego, że ono zawsze chce dla Ciebie dobrze, tylko wcześniej brakowało nici porozumienia lub tłumacza, słowniczka, który ja Ci udostępnię
- poznasz kilka ćwiczeń: na wzmocnienie energii rąk i ramion (które dają i przyjmują), na wzmocnienie i pobudzenie energii nóg (które stabilizują i są naszym filarem i fundamentem nie tylko dosłownie, ale w przenośni również)
- doświadczysz medytacji połączenia się z ciałem, aktywując nową głębię przepływu energii i czucia, które jest bezpieczne

Naszą nową odpowiedzialnością jako dorosłych, którzy żyją w coraz szybszym świecie, jest zwiększanie naszej pojemności na życie, a robimy to właśnie za sprawą połączenia z naszym ciałem.
Zawsze mamy opcję wyboru, możemy kontrolować i dystansować się od ciała, ale jeśli chcemy utrzymać się na powierzchni zmian, tempa, możliwości i czerpać z nich garściami, to musimy połączyć się z naszym ciałem, inaczej ono będzie nam przypominało o braku tej relacji poprzez niewygodę, dolegliwości, choroby, zmęczenie, frustrację, które finalnie spowodują, że będziemy z dnia na dzień starać się przeżyć, a nie tworzyć i kreować to, czego pragniemy całym sercem (a później jeszcze móc się tym cieszyć).
To jest jego język, którego nie rozumiemy, a ja przychodzę do Ciebie z fundamentem słowniczka, który możesz zastosować i POCZUĆ jego efekty już od zaraz.